piątek, 28 sierpnia 2015

Rozdział 26

,,Marcin"

Po przysiędze małżeńskiej znaleźliśmy się na wielkiej sali.Nasza czwórka zajęła miejsce koło siebie.Obok nas siedziała jeszcze trójka dzieciaków mniej więcej w naszym wieku, więc może być wesoło.Daniel i Karla mają się ku sobie.Przez całą drogę razem z Dawidem kazaliśmy im przyznać się do tego, że są razem, ale oni twierdzą, że tak nie jest.Jeszcze zobaczymy!
Minęły trzy godziny, a wszystko rozkręciło się niesamowicie.Przy stołach siedzą tylko osoby starsze, choć niektóre razem ze wszystkimi szaleją.
- Kocham cie - wyszeptał mi Dawid do ucha, gdy tańczyliśmy do wolnej piosenki przytuleni do siebie.
Spojrzałam mu w oczy, które są przepiękne.Uśmiechnął się lekko, a ja wiedziałam, że coś mu nie daje spokoju.Dotknęłam dłonią jego prawego policzka.Przymknął oczy, a gdy znowu je otworzył, niespodziewanie złączył nasze usta w pocałunku.
- Jesteś moja, tylko moja księżniczko - cmoknął mój policzek.
Chwycił moją dłoń i obrócił mnie wokół osi.Tańczyliśmy do kolejnych piosenek tych wolnych jak i szybkich.Zrobiłam się bardzo głodna, więc poprosiłam Dawida, abyśmy usiedli chociaż na chwilę do stołu.
Karla rozmawiała z dziewczyną, która siedziała obok niej, a Daniel zginał się ze śmiechu widząc jak pijany chłopak krzyczy na swojego kolegę.Oni siedzą koło mnie, jak ja mam teraz zjeść!Mam nadzieję, że nie zaśmieję się, a całe jedzenie nie wypadnie mi z buzi.
Nałożyłam sobie sałatki i jadłam, ignorując napady śmiechu moich towarzyszy.Ręka Dawida spoczywała na oparciu mojego krzesła.
Przy stole spędziliśmy całkiem sporo czasu.W końcu postanowiłam wstać i oddalić się od wszystkich. Wyszłam na świeże powietrze, postanowiłam się przejść kawałek.
- Paula!
Odwróciłam się, a moim oczom ukazał się zmierzający w moją stronę Marcin.Był trochę pijany, ale dawał radę iść w miarę normalnie.
- Co ty tu robisz? - zapytałam zszokowana.
- Moi rodzice i twój tata to bardzo dobrze przyjaciele - przypomniał mi.Pokiwałam głową, że rozumiem i razem zaczęliśmy iść wolnym krokiem.
- Tęskniłem za tobą.
Chwycił mój nadgarstek, żebym się zatrzymała.Spojrzałam w jego błękitne tęczówki.Patrzył na mnie z taką czułością.Drugą rękę położył na moim biodrze.Powinnam powiedzieć temu ,,stop", wiem do czego on zmierza, ale nie umie się powstrzymać.Jego usta były coraz bliżej moich, aż w końcu nie było między nami żadnej przestrzeni.Całuje niesamowicie.
- Tęskniłem - wyszeptał w moje wargi.
Chciał ponowić pocałunek, ale odsunęłam się od niego.Spojrzał zdziwiony na mnie.
- Nie mogę - powiedziałam,
Odkręciłam się i zaczęłam biec.Nie doszło do czegoś poważnego, ale jednak.Dawid nie może dowiedzieć się o tym.To będzie koniec.

***

Wróciłam na salę gdzie ludzie bawili się w najlepsze.Odszukałam Karlę i Daniela, którzy robili sobie kawę.Od razu do nich podeszłam.
- Gdzie Dawid? - zapytałam.
- Powiedział, że źle się czuje i pojechał do domu - odparł zdziwiony Daniel.
Boże.To nie możliwe, by to był przypadek.Widział mnie.Wdział jak całuje się z Marcinem.Nie, proszę, tylko nie to.
- Paula, wszystko okej? - Karla dotknęła mojego ramienia.Spojrzałam na nią ze łzami w oczach.To nie może być prawda.Przecież dopiero od kilku dni jesteśmy razem.Nie chcę, żeby to się tak szybko po psuło.Żeby zawsze było dobrze.
- Pokłóciliście się? - zapytał Daniel.Patrzył na mnie z ciekawością.
Gula stanęła mi w gardle, co uniemożliwiało mówienie.Obraz stawał się coraz bardziej zamazany, przez łzy.Serce biło niespokojnie, a ja czułam się okropnie.
- Paula.. - zaczęła Karolina, ale pokręciłam głową.
- Chce być sama.
Znowu wyszłam na zewnątrz.Usiadłam w ciemnym zakątku na huśtawce.Dałam upust emocjom i zaczęłam płakać.Łzy lały się strumieniem po moich policzkach.Nie umiałam ich zatamować, w sumie to nawet nie chciałam tego robić.Nie miałam na to siły.
Nigdy nie byłam słaba.Teraz taka się stałam.Miłość niszczy ludzi.

***

Leżałam na łóżku w swoim pokoju i wypłakiwałam się w poduszkę.Moje przypuszczenia się potwierdziły.Daniel zadzwonił dzisiaj z samego rana.Powiedział, że Dawid jest wściekły.To wszystko moja wina.Wczoraj o tej godzinie biegałam po całym domu i szykowałam się.Potem z Dawidem męczyliśmy się z zawiązaniem krawatu, a kilka godzin później wszystko zepsułam.Można?Można...
Dźwięk przychodzącej wiadomości sprawił, że niechętnie wyciągnęłam rękę w stronę szafki nocnej.

Od: Daniel
Musisz z nim porozmawiać i wyjaśnić mu wszystko.Nawet nie masz pojęcia co u nas się dzieje.

Ścisnęłam telefon w dłoni, a potem z całej siły rzuciłam nim o ścianę.To zadziwiające, ale nie rozwalił się.Nadal jest cały nie to co mój związek.Trwał krótko, ale zakończył się szybko.
Drzwi od pokoju otworzyły się, a do środka weszła Wiktoria i Marta.Popatrzyły na mnie ze współczuciem.Rzuciły się na łóżko obok mnie i wtedy zapadła cisza, której nit nie chciał przerwać.Żadna z nas nie wiedziała jak.
- Jak się czujesz? - wymamrotała Wiktoria.
- A jak wyglądam? - jęknęłam, czując jak łzy znowu stoją mi w oczach. - Mogło być tak pięknie, ale wszystko zniszczyłam.

Od Autorki:
Potrzebowałam czasu.Rozdział miał być dłuższy, ale nie dałam rady.Bardzo ciężko mi się pisze.Nie umiem się skupić, co jest aż denerwujące.
Bardzo mi przykro, że muszę to powiedzieć, ale jeszcze tylko (chyba) 2 rozdziały, epilog i będziemy się żegnać na tym blogu :/
Myślę, że Whisper spodoba Wam się dużo bardziej.Jutro będzie pierwszy rozdział, więc zapraszam wszystkich na tamtego bloga :D
Myślicie, że Dawid i Paula się pogodzą? :c

15 KOMENTARZY = NEXT

18 komentarzy:

  1. Meega ale już tylko Tylko 2 rozdziały do końca ;/
    Mam nadzieje że Whisper też będzie taki super ^^
    Myśle że się pogodzą i mam taką nadzieje :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Nieee proszę nie koncz tego :( zakochałam się w tym ff

    OdpowiedzUsuń
  3. Super <3 czekam na nexta i oby szybko się pogodzili z Dawidem bo nie wytrzymam

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak. Powinni sie pogodzic. Dawid wybaczy to Pauli. Szkoda ze tylko 2 rozdzialy :( ale i tak czekam na nexta <3

    OdpowiedzUsuń
  5. To żeś namieszała ech. Niech się pogodzą tak krótko byli razem :( Ale rozdział super :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Niech się pogodzą. Jezu proszę nie kończ kocham Twój ff. Ale i tak czekam na nexta

    OdpowiedzUsuń
  7. Super jest ten blog. Prosze nie kończ go tak szybko 😢. On jest swietny. Wiem ze bedzie to trudne pisac 2 blogi na raz ale jeszcze troszke nie tylko 2 rozdzialy prosze 😢😢😢😢

    OdpowiedzUsuń
  8. jak to koniec bloga? Ej no miska:(( czekam na kolejny:(

    OdpowiedzUsuń
  9. Szkoda ze tylko 2 rozdziały :( na asku (tak to ja 😂) przekonałam Cie chyba do 3 rozdziałów do końca :D No nic czekam na następny ten rozdział jak zwykle-bardzo zaskakujący i zakończony w najmniej oczekiwanym momencie :D :-/

    OdpowiedzUsuń
  10. Komentujcie bo musi być 15 komentarzy ;*

    OdpowiedzUsuń
  11. Będę tęsknić za tym blogiem jak się skończy

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale czadowo piszesz trochę szkoda że juz zaraz koniec :/

    OdpowiedzUsuń
  13. Super blog, czekam na kolejny rozdzial!

    OdpowiedzUsuń